Ciągle jestem sama,
Wciąż tylko rozpacz i łzy,
Czy życie jest warte tego wszystkiego,
Gdy ciągle daleko jesteś TY?
Jak się w życiu mijają pociągi,
Tak i my poszukamy swych dróg
Na maleńkiej stacyjce przyjaźni
Może kiedyś spotkamy się znów
Nie zawsze w oczach, bólu jest odbicie
Choć łzy po twarzy się leją
Bo bywa, że w sercu łamie się życie,
A oczy się śmieją
Przeminienie, ból i łzy przeminą
I wszystko co w sercu gości
Lecz pozostaną piękne dni
Niezapomniane dni MIŁOŚCI
Ten jest najszlachetniejszy
w całym ludzkim tłumie
kto oprócz łez swoich
łzy innych rozumie
Piękna jest miłość
Lecz znika jak mgła
Przyjaźń piekniejsza
BO wiecznie trwa
Jesli ktos w życiu zada Ci cierpienie
To najszlachetniejsza zemsta jest PRZEBACZENIE
Serce kochać każe,
Lecz rozum odradza
Kogo bardziej słuchać?
Czyja większa władza?
Jak fiołek waród ukrycia
Ożywiony tchnieniem wiosny
Tak Ty każdy moment życia
Miej szczęsliwy i radosny
Wiesz dlaczego Smerfy cały czas sie smieja ? Bo trawa gilgocze je po jajkach.
Dzisiaj z rana bez gadania bierz sie do jaj malowania. Maluj wszystkie bez wyjatku i te z majtek i te z wrzatku.
Gdy sie dobrze spi jak w niebie, a cie pchelka w leb ujebie, wtedy wez do reki trep i pierdolnij pchelke w leb. Jebnij bez litosci by polamac kurwie kosci.
Na lekcji polskiego: - Jasiu, powiedz nam, kiedy uzywamy wielkich liter? - Kiedy mamy slaby wzrok
Wiosna w parku. On - Lubisz bez ? Ona - Lubie ... ale boje sie ciazy ...
Mam Cie... gdzies... nawet powiem gdzie... gleboko... gleboko... w... SERDUSZKU!!!!